Nas zima przykryje wierszem
Tony atomów są wstanie być w innym niż zwykły stanie
Mniej więcej czy średnio zimno uderza
Nam zimą słów zmrożonych warg kochanie
We dwoje zawsze nam inaczej kreślę
Bo inaczej mi czas stukot warstw odmierza
A już w zimie szczególniej niż w nieszczególne lato...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz