niedziela, lutego 06, 2005

[warrrriaaaat!]

Nas zima przykryje wierszem
Tony atomów są wstanie być w innym niż zwykły stanie
Mniej więcej czy średnio zimno uderza
Nam zimą słów zmrożonych warg kochanie
We dwoje zawsze nam inaczej kreślę
Bo inaczej mi czas stukot warstw odmierza

A już w zimie szczególniej niż w nieszczególne lato...

Brak komentarzy: