czwartek, lutego 10, 2005

[universe inverse]


[universe-inverse]
[by entio]

siędzę sam na niezapisanej kartce na atolu marzeń
pośród oceanów liter
siedzę sam pusta kartka miejsce akurat na garść refleksji

o czym mam pisać?
o wenie? o talizmanach?
o złudnym ulotnym szczęściu?
o tysiącach walecznych co polegli broniąc ostatni mur?
o wyroczni? o prawdzie?
o celu życia?
o wiośnie?
o śniegach?
o czarnym psie na białym śniegu dzięki wierze biegnącym?
o niebie na wschód od teraz blednącym?
o ptakach?
o ciszy bezmierze?
o odgłosach miasta?
o sobie? o was?
o wszystkich?
o wszystkim?
o wszechświecie?
o miastach szarych?
o morzu łez wylanych?
o wielkich tego świata i dla mnie wielkich a dla niego małych?
o za małych butach? przetartych adidasach?
o zużytych ciuchach?
o zapachu ziemniaków w przedszkolu?
o leżakowaniu?
o snach? o marzeniach?
o wizjach? o marach?
o ludziach dookoła? o pracy, pieniądzu?
o słońcu? o cieple dnia każdego?
o nieskończonej miłości?
o nadziei milionów?
o wieczorach spoconych ponad siły pracą?
o nocach z gwiazdami miasta?
o rankach w rosach bliżej ziemi pękając siebie tracąc?
o pytaniach dlaczego? po co? gdzie i kiedy?
o odpowiedziach bez znaczenia?
o kresie? celu istnienia?
o wysiłkach? kamieniach?
o wykuwaniu w sobie dla siebie i nocy?
o posłaniach z kolców?
o problemach nad siły i próbach pomocy?

będę pisał o wietrze wosennym cichutkim
o paru łzach, co po policzku sływają bezdźwięcznie

będę pisał o chłodzie ciemności gdy wieczór coraz głębszy
czarnym tuszem rozlewa się z nocy kałamarza

będę pisał o trzech kropkach
o nieskończoności

będę pisał...

4 komentarze:

Unknown pisze...

a ja będę czytał...:)

Anonimowy pisze...

Przemku najlepiej będzie jak będziesz pisało tym co Cie cieszy.martwi,gnębi o wszytkim co czujesz.....Bo wtedy pookażesz swoje prawdziwe "Ja"

Gierus

me pisze...

Aniu! Ja zawsze piszę o tym co czuję, tylko - na boga! - nie w sposób najprostszy z możliwych - dosłownie. Do tego nie posunę się nigdy - to jest dla mnie bezwartościowe. Słowa wyrażające emocje uczucia, sa zawsze takie same. Czy nie piszę o uczuciach pisząc "będę pisał o wietrze wiosennym cichutkim
o paru łzach, co po policzku sływają bezdźwięcznie"? Nie ważna jest dla mnie mniej lub bardziej trafna nomenklatura, wolę żeby czytający poczuł się jak ja, przez opis mojego wnętrza. Bo ileż jest strachów? Ileż radości różnych? Uczucia nie jedno mają imię... papa

Anonimowy pisze...

Prostota jest piękna, ale dosłownośc niszczy otoczkę tajemniczości, która powinna cechować każdego pisarza czy też poetę. Jak byśmy wszyscy pisali tak samo i o tym samym to świat nie byłby taki piękny jaki jest, a wszystkie ciągi słów oznaczałyby czy sprowadzałby do tego samego. A istota miłości, przyjaźni jest inność - poznanie czegoś pięknego.
Przemku! Jako nie doszła pisarka rozumiem sposób wyrażania twoich uczuć jest on niebanalny i taki ciepły jak wiosenny deszcz.Oby tak dalej naprawdę, a zgromadzisz wreszcie materiał na tomik! CZekam na pierwszy egzemplarz!