a ta lampa ciągle chwiejna,
wśród naszych myśli błądzi,
przechaera, lis, wilk, odmieniec...
niegdzy nie zapomni...
by słów naszych pary ulotnić,
i nic nie mieć wśród zgiełku bezdomnych
duszą
atakują i nie skruszą tarcz naszych
serca nieprzytomne
które chcą być nami
z wiatrakami walczyć
i być tam,
by zginąć.
piątek, stycznia 26, 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)