poniedziałek, lipca 31, 2006

[dpp]

Mam nieodparte wrażenie, że siedzę obok. Siedzę obok a całe to zamieszanie coraz szybciej mknie przed siebie zamykając oczy na każdym przystanku żeby nie widzieć przerw. Pędzący pociąg rozgorzał a lawina kolorów rozgościła się z siłą bomby wodorowej w mózgach rozpychając ich ściany do granic wytrzymałości. Nie chcę już dłużej spadać myśląc, że wzbijam się w przestworza. Siedzę obok i mówię do siebie stań przeklęty, usiądź, chociaż zwolnij tempa, przystań na chwilę i odpocznij.

Nie daje odejść.

To nie da mi tak poprostu zniknąć i zapaść się pod ziemię. Nawet jeśli nie będzie tego poza mną i w innych, będzie we mnie.

_____________________________
 doppisz mnie kawałek pproszę

niedziela, lipca 02, 2006

[do d.ciebie]

Czy widziałaś kiedyś
czerń oceanu nocy,
co kroplami gwiazd
roziskrza Twe oczy

I wylewa swe ciemne
nieprzebrane tonie
na rozświetlone gwiazdami
gładkie Twoje dłonie?


Czy widziałaś świeżą
bryzę drogi mlecznej,
co nieba pas rozbiela
zwiewnym atramentem

I włosów Twych jedwabnych
jasny potok co spływa,
rozświetlany jej światłem
i w ciemnościach się skrywa?


Czy widziałaś kiedykolwiek
mgłę nocy bezchmurnej,
ten dym granatowy,
co wolnym się szturmem

rzuca na gwiazd piasek
rozsypany w przestrzeni,
a zasłoniwszy się nimi
ich blaskiem się mieni?




Czyś Ty kiedy uczuła
na dłoniach swych smukłych
ledwo wyczuwalny
wiatru powiew smutny,

co szepce zazdrosny
o dłoniach Twych delikatnych,
i z żałości milknie
jakby nie był wiatrem?


Czy czułaś zapach rumianku
gdy pieści twe włosy
a mięta wonią świeżą
z kropelkami rosy,

mchem i leśną ciszą
próbuje Twemu ciału
cześć oddać układając
je w najmiększym posłaniu?