poniedziałek, października 24, 2005

[błądźmy]

Tak, zapraszam cię na randkę,
wyśnioną otchłań stojącego czasu,

Będziemy podglądać ludzi w codziennym pośpiechu,
Będziemy spijać jesień z liści,
Będziemy biegać boso po pożółkłych trawach w niby słońcu...

Chodź, pobiegnij ze mną,
wiesz, że wiem gdzie jest powietrze...

Będziemy deszczem,

w naszych kroplach, świat rozleje światłem wyblakłe już barwy.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

To najpiękniejsze zaproszenie na randkę, jakie kiedykolwiek dostałam...I odpowiem tak: "?"....











Odpowie za mnie świat...

Anonimowy pisze...

ahh.. jesień.. piękno, szelest, i okropni ludzie... nie zauważający istot potrzebujących...
nie jeden raz to dostrzegam każdego dnia.
egoiści...