Tak, zapraszam cię na randkę,
wyśnioną otchłań stojącego czasu,
Będziemy podglądać ludzi w codziennym pośpiechu,
Będziemy spijać jesień z liści,
Będziemy biegać boso po pożółkłych trawach w niby słońcu...
Chodź, pobiegnij ze mną,
wiesz, że wiem gdzie jest powietrze...
Będziemy deszczem,
w naszych kroplach, świat rozleje światłem wyblakłe już barwy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
To najpiękniejsze zaproszenie na randkę, jakie kiedykolwiek dostałam...I odpowiem tak: "?"....
Odpowie za mnie świat...
ahh.. jesień.. piękno, szelest, i okropni ludzie... nie zauważający istot potrzebujących...
nie jeden raz to dostrzegam każdego dnia.
egoiści...
Prześlij komentarz