niedziela, stycznia 08, 2006

[do s.ciebie]

ah, tak, wiem wiem
jestem za ubogi w oczach
twoich

on jest głębiej płytki

ja niepotrafię
być nikim

nie potrafię, nie chcę
noc umarła

____________<

przegrani? utrapienia?
zasłońce

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Paszczu... Just "don't worry"
:-))

Anonimowy pisze...

Dziwny egoizm wkradł sie w ten wiersz.. choć tak naturalny, bo pełno go do okoła. Nie oczy innych są wyznacznikiem twojej wartości, choć czasem są tak destrukcyjnie wpływowe że nieszczą własne spojrzenie na siebie.Krytycyzm wobec siebie i dystans wobec świata..

me pisze...

Chylę czoła przed obiektywnym jurorem tego co subiektywne. Wybacz, ale jeśli masz oceniać to co piszę czy jest w tym prawda, czy nie, to nie rób tego wogóle.
I kolejna prośba, nie neguj czegoś, czego nie rozumiesz

pozdro

Anonimowy pisze...

W tym nie było żadnej oceny tym bardziej negatywnej (to było raczej ogólnikowe stwierdzenie) ale w porządku przychylam sie do twojej prośby..

me pisze...

Nie. Sąd intencyjny. Sąd podprogowy. Proszę emocję za emocję... :-)

Anonimowy pisze...

Wyrokiem sądu skazany musi opuścić ten(twój) świat :-)